Skip to content
8 mar / Wojtek

Naturally 7 – „Friends & Family” [RECENZJA]

Trochę się spóźniłem z tym albumem, bo ukazał się pod koniec ubiegłego roku, czyli jak na Boże Narodzenie przystało, bo to muzyka nieco z tą okazją powiązana. Trafiłem na nią przypadkiem niedawno, a że pisałem już o wszystkich albumach kapeli, to dla porządku o tym też muszę. Zbiegiem okoliczności właśnie pada śnieg, więc łatwo cofnąć się o dwa miesiące:-)

Dlaczego napisałem, że to ta płyta jest w jakiś sposób powiązana jest z tematyką bożonarodzeniową? Są tu tylko dwie piosenki bezpośrednio związane z tematem, ale zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że Amerykanie mają zupełnie inne, bardzo luźne podejście do pieśni towarzyszących Świętom Bożego Narodzenia – wszak to tam powstało mnóstwo utworów  współczesnych, które mocno zakłócają europejską tradycję.

Motywem przewodnim albumu jest piosenka „Family & Friends”, która ukazała się już na płycie kapeli w 2004 roku, ale teraz została zupełnie na nowo zaaranżowana. Słyszymy ją w trzech postaciach. Najpierw tylko wstęp, jako Prelude, w środku albumu w wersji kompletnej, a na koniec propozycja nazwana jako Nonstrumental. Tym zaskakującym określeniem chciano zaznaczyć, że piosenka nagrana jest bez linii melodycznej. Ta ostatnia  wersja to gratka dla osób zajmujących się śpiewaniem wielogłosowym, bo dopiero tu słychać te wszystkie smaczki i perfekcyjnie wykonane niuanse. Właśnie w takich utworach Naturally 7 pokazuje swoją klasę, bo piosenki z tej EP-ki, poprzez sposób, w jaki zostały zaaranżowane pokazują, że zespół ma prawo zaliczać się do najlepszych na świecie. Jednak, jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach. W tym przypadku tym diabłem jest staranność wykonania, bo w małych fragmentach słychać, że członków zespołu ciągnie do tanich ozdobników. Szkoda.

9/10

 

Zostaw komentarz