Skip to content
14 lip / Wojtek

O coverach (prawie) wszystko – „Barka”

Dziś będzie o pieśni nietypowej, bo chyba pierwszy raz sięgam po utwór nie ze względów artystycznych, a jego ogromnej popularności i jeszcze bardziej zaskakującej historii. „Barka” to pieśń religijna, którą w Polsce wypromował Papież Jan Paweł II.

Musimy zacząć od faktu, że mamy do czynienia z coverem, bo „Barka” to utwór hiszpański pod tytułem „Pascador de hombres” którą napisał w 1974 roku hiszpański ksiądz Cesareo Gabarin. Można się zdziwić, że to utwór współczesny, zwłaszcza, że tak szybko zadomowił się w Polsce. Krótko po powstaniu pieśni polskie słowa napisał salezjanin Stanisław Szmidt, a już w 1979 roku śpiewał ją w Gnieźnie Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski. Od tego czasu „Barka” stała się nieodzownym elementem podczas spotkań z Polakami, stała się symbolem ściśle związanym z Karolem Wojtyłą, i pewnie dla większości z nas zaskoczeniem jest, że to nie jest polska pieśń. Podczas jednej z kolejnych pielgrzymek w 2002 roku, kiedy podczas mszy na krakowskich Błoniach wierni zaintonowali „Barkę”, Papież powiedział:

Chcę powiedzieć na zakończenie, że właśnie ta oazowa pieśń wyprowadziła mnie z Ojczyzny przed dwudziestu trzema laty. Miałem ją w uszach, kiedy słyszałem wyrok konklawe i z nią, z tą oazową pieśnią nie rozstawałem się przez wszystkie te lata. Była jakimś ukrytym tchnieniem Ojczyzny. Była też przewodniczką na różnych drogach Kościoła. I ona przyprowadzała mnie wielokrotnie tu, na te krakowskie Błonia pod Kopiec Kościuszki.

Istnieją tłumaczenia na inne języki, m.in. angielski („Lord, You Have Come to the Lakeshore”), chorwacki („Krist na žalu”), czy czeski („Pán zastavil se na břehu”).

Skupmy się teraz na wykonaniach w języku polskim, bo ich jest zdecydowanie najwięcej, co potwierdza siłę wypromowania pieśni w środowiskach polskich wiernych. Są więc wykonania artystów z różnych obszarów stylistycznych, m. in. Krzysztofa Krawczyka i discopolowego zespołu Bayer Full, ale głównie są to interpretacje przygotowane na uroczystości religijne. Godne uwagi jest wykonanie Kuby Badacha w Royal Albert Hall. Ale nawet tutaj pieśń wykonana jest w kontekście naszego wielkiego Polaka.

Najbardziej artystyczną wersję nagrała Anna Maria Jopek. To chyba jedyne wykonanie, w którym nie ma wyraźnego kontekstu religijnego, a muzycznie i interpretacyjnie sięgnięto do prawdziwych wartości utworu. To wykonanie gościło nawet na listach przebojów.

Na pieśni, a zwłaszcza jej popularności pojawiły się rysy od momentu, kiedy jej autorowi postawiono zarzuty pedofilii. W konsekwencji archidiecezja Los Angeles w 2021 roku zakazała wykonywania i odtwarzania utworów Cesareo Gabarina, w tym także „Barki”.

Zostaw komentarz