Skip to content
11 paź / Wojtek

Tank and The Bangas– „The Heart, The Mind, The Soul” [RECENZJA]

Pierwsze spotkanie z tym zespołem było dla mnie wydarzeniem, bo zetknąłem się ze świetną, nowoczesną muzyką. Potem szybko nadrobiłem zaległości, wysłuchałem wcześniejszych płyt, ale i tak nominowany do Grammy „Red Balloon” był wizytówką kapeli. Teraz mamy w rękach jej najnowsze dziecko, inne niż poprzednie, ale ciągle interesujące.

Znakiem firmowym zespołu były interesująco zagrane dobre kompozycje i Tarriona “Tank” Ball, wyrazista, charyzmatyczna wokalistka. Inną wspólną cechą byli też za każdym razem znakomici goście, tych tutaj także nie brakuje. Teraz jednak za zaskakujący można uznać fakt, że w albumie, w którym liderka zespołu postawiła na słowo mówione, znaleźli się poeci. Najpierw, w „They Don’t See/Whole Foods” występuje Aja Monet, pisarka i aktywistka. Do „Who Ha?” zaproszono wybitnego J. Ivy, który za swój ostatni album otrzymał  nagrodę Grammy w kategorii „Spoken Words Poetry”. Rok wcześniej w plebiscycie Pop Awards 2023 artysta otrzymał statuetkę w kategorii „Icon of the Year”, a jego płytę nominowano do najlepszego albumu. Znaleźć się w takim towarzystwie to zaszczyt, pewnie i dla zespołu, i dla poetów. Na tym jednak nie koniec, bo w utworze „Remember” słyszymy znakomitą, młodziutką Samarę Joy (sensację ubiegłorocznych Grammy), a towarzyszy jej wybitny muzyk, Robert Glaper, mający w swoim artystycznym CV tak długą listę współpracujących z nim artystów, że chyba łatwiej byłoby napisać, z kim jeszcze nie grał. Zresztą ten znakomity muzyk jest tutaj jednym z uznanych producentów – obok niego są jeszcze:  James Poyser, Iman Brian i Austin Brown.

Gości  w tym albumie jest wyjątkowo dużo, ale może właśnie o to chodziło, aby wokalistka mogła się bardziej skupić na swoich partiach. Są też jednak ciekawe utwory w składzie podstawowym, jak “Ghetto Earth” – tutaj zespół wraca do stylistyki, z której był dotąd znany, ale jest dużo bardziej powściągliwie i mądrze. Bo Thank and the Bangas to coś więcej niż grupa dobrych muzyków, to kapela, która pokazuje, że sztuka w trzeciej dekadzie XXI wieku nie jest jedno, ani nawet dwuwymiarowa, to ciągłe poszukiwanie nowych przestrzeni, a przy okazji zaskakiwanie słuchacza.

10/10

 

Zostaw komentarz