Skip to content
9 wrz / Wojtek

The Voice of Poland – nowe możliwości?

Program wraca po dłuższej nieobcności. Ta przerwa powinna pomóc w zebraniu ciekawych głosów. Niestety, pierwsze 2 odcinki pokazały, że ta przerwa była zdecydowanie za krótka – w minioną sobotę była jedynie jedna wokalistka, która mnie zainteresowała w całości. Ciekawe jak długo program powinien skupić się na zbieraniu talentów bez produkowania nowych programów? Sądzę, że nikt by tej przerwy nie wytrzymał 😈

Tą jedyną, która mnie zainteresowała była Ana Andrzejewska – wokalistka świadoma tego po co jest na scenie, i również tego, czym dla artysty jest tworzywo, w tym przypadku piosenka. Zresztą Ana była moją ulubienicą już wcześniej, w poprzedniej edycji Must Be the Music, tam jednak jurorzy nie dali jej szansy pokazania się w półfinale. Dobrze więc, że ta wokalistka będzie miała szansę zaistniewć teraz, bo sądzę, że jej żywot w tym programie będzie długi (aczkolwiek i tutaj nie można mieć pewności, o czym świadczą liczne przypadki pozbywania się zdolnych wykonawców, z przyczyn prawdopodobnie pozaartystycznych :roll:)

Kolorytu programowi dodało dwóch nieolbiczalnych facetów. Michał Retelewski, muzyczny freek, może w programie nieźle namieszać. Lubię kiedy muzyk bawi się formą i potrafi ze znanej, niezbyt ambitnej piosenki zrobić coś interesującego. Nie wiem czy Michał świadomie wykonał pastisz, ale nie to jest najważniejsze. Fajnie, że w programier możemy posłuchać wokalistów, którzy wyskakują poza ramy tak mocno wyznaczone przez większość śpiewających w Polsce artystów. Drugi chłopak, Maciej Grenda, może w programie namieszać jeszcze bardziej. I nawet nie przeszkadza mi, że Maciej jest wokalistą nieopierzonym, ze sporymi brakami technicznymi i nikłym doświadczeniem. Tutaj liczy się szaleństwo i osobowość, bo tych nie da się wyćwiczyć, w przeciwieństwie do rejestrów i barwy głosu ;-). I jeszcze jedno – Maciej Grenda ujmuje swoją naturalnością, którą mógłby obdzielić większość uczestników programu, bo w tych odcinkach sztucznością i manierą wiało z każdego kąta.

Zostaw komentarz