Skip to content
19 wrz / Wojtek

The Voice się trzyma

Kolejne dwa odcinki programu ponownie pokazały, że polskie muzyczne talent show wytrzebiły rynek. Wszyscy interesujący wokaliści albo już się w jakimś programie pojawili, albo nie mają śmiałości zmierzyć się z brutalną telewizyjną rzeczywistością. Stąd też poziom tej edycji The Voice of Poland – w większości występują w nim wokaliści najwyżej przeciętni, tacy jakich pełno jest na wielu przeglądach i lokalnych festiwalach. Zjawisko odwracania się 4 foteli, czyli akceptacja wsztystkich jurorów,  jest w tej edycji świętem. I może nie o to chodzi, aby podobać się wszystkim. Jednak na tym etapie, w którym  robi się przede wszystkim selekcję osób utalentowanych, od tych którym coś się wydaje, jest to zjawisko co najmniej niepokojące.

Wczoraj podobało mi się 3 wykonawców, co w porównaniu z poprzednimi odcinkami tej edycji jest liczbą raczej optymistyczną. W pierwszym odcinku najbardziej podobał mi się Michał Stryczniewicz. Jego muzykalność i ogromna naturalność to atuty, których pozazdrościć może niejeden doświadczony wokalista.

www.youtube.com/watch?v=QvM4e_PqMyg

Podobała mi się także Ola Leśniewicz. Jej występ zainteresował tylko jednego jurora, ale dobrze się stało, że dziewczynę jeszcze zobaczymy, bo szkoda byłoby, gdyby taka osobowość odpadła. I to był właśnie przykład na to, że wokalista nie zawsze musi powalać glosem, bo w tym przypadku chyba ważniejsze są możliwości interpretacyjne i osobowość – tego nie da się do końca nauczyć.

W drugi odcinku wieczoru było gorzej, bo moją uwagę zwrócił jedynie jeden wykonawca. Mateusza Grędzińskiego komplementowałem już podczas jego pierwszego występu w tym programie. Fajnie, że chłopak wraca do Voice’a po 3 latach, zmieniony, dojrzalszy, chyba bardziej świadomy. To na pewno nie jest łatwa decyzja, bo niektórzy mówią, że nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki. Jeśli ktoś się więc decyduje na taki krok, to musi mieć jakiś powód. I powód Mateusza jest dla mnie konsekwencją pewnych życiowych decyzji. Brawo za odwagę!

www.youtube.com/watch?v=Sn–MBQFvJA

 
Zostaw komentarz