Vulfpeck – „The Joy of Music. The Job of Real Estate” [RECENZJA]

Recenzję poprzedniego albumu grupy zakończyłem zdaniem, że „Hill Climber” to być może najsłabsze jej dziecko, ale już czekałem na następne wydanie, bo Vulpeck to jedna z ciekawszych kapel jakie ostatnio słyszałem. No i się doczekałem. Co prawda wydany niedawno materiał to bardzo krótka EP-ka, ale nawet te zaledwie 4 utwory potwierdzają klasę zespołu.
Zaczyna się imponująco – “Bach Vision Test” to wiernie odtworzona, teraz w wersji elektornicznej, fuga Jana Sebastiana Bacha. Umiejętność zagrania tak trudnego utworu pokazuje erudycję muzyczną muzyków, a przy okazji szacunek dla wielkiego mistrza, i przypomnienie, że gdyby nie ten geniusz muzyczny, to dziś nasza muzyka brzmiałaby na pewno inaczej, jednak nikt nie wie jak. Nie zastanawiajmy się więc nad tym “akademickim problemem” i rozkoszujmy piękną, nowoczesną wizją.
Pozostałe utwory to kawał porządnej, dobrze zagranej, radosnej muzyki. Czyli Vulfpeck w najlepszej formie. Mamy tu dwa świetne kawałki instrumentalne: „Test Drive” i „Radio Shack” oraz jeszcze lepszy „3 on E” zaśpiewany przez Antwauna Stanleya.
Po tym albumie pozostaje niedosyt, bo 11 minut to jednak ciut za mało. Ale, jeśli słucha się tak dobrej, mądrej muzyki, to dochodzimy do starej prawdy, że czasami mniej znaczy więcej. I tak jest na pewno w tym przypadku. Brawo!
10/10