Skip to content
23 lut / Wojtek

Cichoń – „Humor” [RECENZJA]

W ramach ubiegłorocznych remanentów sięgnąłem po debiutancki mini album młodego repera. Jeśli prawdą jest, że Cichoń zbierał materiał przez dwa lata, to w tych 11 piosenkach słychać to dosyć wyraźnie. Gdyby nie skrajne utwory, które bardzo mnie zainteresowały, moglibyśmy mówić o wykonawcy raczkującym.

Zaczyna się świetnym „Intro” bez tekstu. Nieco niedbała wokaliza z ciekawą muzyką jest tak wyrazista, że tego albumu chce się słuchać. Potem niestety nie jest już tak dobrze. Cały czas zastanawiałem się, co artysta chce nam opowiedzieć. Te luźne, raczej nie powiązane ze sobą myśli pokazują sprawność w pisaniu linijek, ale nie wiele z tego wynika. Uwagę za to zwraca muzyka, bo to nie są typowe raperskie bity, a dźwięki pokazujące wrażliwość i dbanie o szczegóły. Tutaj uwagę zwracają “Hibiskus” i fajnie odjechana “Chandra”, a już zamykająca album “Niedziela” to prawdziwa perełka. Tak, tego artystę warto obserwować, bo coś mi mówi, że chłopak może się rozwinąć.

8/10

 

 

Zostaw komentarz