Skip to content
11 gru / Wojtek

Gibbs- „SAFE” [RECENZJA]

Znany producent chce nam pokazać siebie prawdziwego. Jednak mówienie swoim głosem nie zawsze jest interesujące, bo „SAFE” to zlepek wielu smaków. Najczęściej nienajlepszych.

To drugie solowe wydawnictwo Gibbsa. Najbardziej go znamy jako producenta współpracującego z kilkoma raperami: 3 albumy z Sariusem i 7 z innymi artystami. I znowu okazuje się, że bycie na froncie, to zupełnie coś innego, niż schowanie się za artystą, dla którego produkuje się materiał. Teraz za muzykę odpowiadają Jonatan, 4money oraz sam Gibbs. Album trwa 40 minut, ale ciągle wydaje mi się, że to znacznie więcej. Bo tu nic nie przyciąga na tyle, żebyśmy się w tę opowieść wkręcili. Chociaż zaczyna się nawet nieźle, tytułowy „SAVE”, potem „Samotność” i „Złoty chłopak” to utwory dające nadzieję. Co prawda jest raczej o niczym, zwłaszcza muzycznie, ale można przeżyć. Jednak już od „Zawsze chciałem” zaczyna trochę straszyć:

Zawsze chciałem pić, tylko z wygranną
Zabrała kilka chwil, już dziesięć lat za mną
„Jaki koszt szczęścia?” – zapytaj ranno
To za wszystkie zwycięstwa polewam bracią

Podobne podwajane spółgłoski, do tego jeszcze straszne transakcentacje pojawiają się co chwilę, nie ma więc sensu ich wszystkich wymieniać. Za to muzycznie jest ciągle dziwnie, jakby tworzący ją artyści konkurowali ze sobą na zasadzie „kto bardziej zaskoczy”. Jednak na koniec są dwa utwory, które już wymykają się kontroli. Bo oto “Oczy” z podkładem, który się chyba zaplątał z innego projektu, a “Cios” to już totalna katastrofa, jakby śpiewającemu kompletnie nie przeszkadzała muzyka.

Pewnie nie sięgnąłbym po ten album , gdyby nie rankingi sprzedaży – „SAVE” od kilku tygodni króluje w kilku najważniejszych zestawieniach. To akurat żadna sensacja, bo na całym świecie często popularne jest nie to co dobre, a decydują jakieś inne, czasem trudne do zdefiniowania czynniki. Gibbs też chyba o tym wie, wyznając w jednym z utworów:

“Nie każdy numer musi być w końcu mądry, nie każdy numer musi mieć jakiś sens”

5/10

 

 

Zostaw komentarz