Skip to content
1 paź / Wojtek

VoP’ 23 – nędza i ulga.

Wczoraj był ten sam scenariusz, co we wszystkich odcinkach tego sezonu. Znowu podobał mi się tylko jeden uczestnik. Tym razem jednak zastosowano inną dramaturgię – wcześniej te najlepszy występy zostawiano na koniec, teraz na początek pierwszego odcinka. Występ Anny Rogowskiej bardzo mi się podobał, po niej nic już tak spektakularnego nie było.

www.youtube.com/watch?v=WXGO19vXtpI

Występ Anny Rogowskiej udowodnił, że to nie jest program dla przypadkowych uczestników. Warto mieć świadomość i jakieś doświadczenie. Oczywiście wypada mieć co najmniej przeciętną muzykalność i umiejętności techniczne.

Z ulgą przyjąłem, że zakończył się etap przesłuchań w ciemno. Z wszystkich odcinków wybrałem zaledwie kilkoro uczestników, których będę chciał posłuchać w kolejnych etapach.  Jeszcze nigdy w tym programie tego nie było, żeby podobało mi się tak mało wokalistów. Boję się więc, co będzie dalej.

Zostaw komentarz