VoP’23 – nadal ciemno:-(
Oglądając wczorajsze odcinki obawiałem się, że pierwszy raz w historii tego show nie będę mógł zrobić wpisu. Nikt mi się nie podobał, a już przy pierwszej edycji założyłem, że będę skupiał się jedynie na tych wykonawcach, którzy mi się podobają. I kiedy już straciłem nadzieję po tych średnio lub mniej udanych występach karaoke, na koniec programu objawił się ciekawy uczestnik.
Ten wczoraj jedyny to Jakub Kośmider, zdolny 16-latek. Jego wrażliwość i plastyczność głosu to rzeczy, które mogą się rozwinąć w coś naprawdę interesującego. I okazuje się, że ani doświadczenie sceniczne, ani wykształcenie, nawet wokalne, nie zastąpią tego czegoś, co dla artysty jest niezbędne. Brawo!
